Pedro Peñas y Robles, urodzony w Lorce francusko-hiszpański artysta eksperymentalny znany jako HIV+ czyli Harsh Industrial Virus Positive (aktywista, muzyk, w latach 1987 – 2000 był DJ-em rezydentem w dwóch słynnych już klubach na południu Francji – Guinguette Du Rock w Avignone i Trolleybus w Marsylii; od 1993 roku organizuje koncerty i imprezy, współtwórca projektów Adán & Ilse, Fluxus i A★I) powołał do życia w grudniu 2013 r. niezależną wytwórnię Unknown Pleasures Records. Po 6,5 roku działalności i wydaniu 115 świetnych płyt (licząc z dodatkowymi edycjami cyfrowymi to łącznie ponad 120 tytułów), 19 czerwca ogłosił, że z nadejściem września oficyna zaprzestanie wydawania muzyki w jakimkolwiek formacie. Od tej pory UPR skoncentruje się na publikacji książek autorstwa Pedro, ich przekładów na język hiszpański i angielski. Na pierwszy ogień pójdzie anglojęzyczna wersja biografii grupy Nitzer Ebb “The Man, the Soul and the Machine”, zapowiadana również na wrzesień.
Treść oświadczenia Pedro Peñas y Robles’a, opublikowanego w mediach społecznościowych, brzmi następująco:
“Decyzję podjąłem w ubiegłym miesiącu. tego lata, po 7 latach ciężkiej i pełnej wiary pracy dla dobra mrocznej sceny zaprzestajemy w naszej wytwórni działalności muzycznej. W sierpniu wydamy nasze ostatnie płyty CD, będą to pierwszy solowy album Chrisa Shape’a, legendy electroclashu oraz debiutancki album duetu Marc Caro/Gael Loison. Nasz sklep na Bandcampie oczywiście pozostanie otwarty, do końca roku chcielibyśmy opróżnić jednak nasz magazyn. Następnie UPR stanie się wydawcą tłumaczeń moich książek na język angielski i hiszpański (moja biografia Nitzer Ebb w języku angielskim ukaże się we wrześniu).
To były lata intensywnej radości, tysięcy godzin nieodpłatnej pracy aż do późnych godzin nocnych, niezwykłe odkrycia, niesamowite spotkania ale też i rozstania, wymagające produkcje i bezkompromisowe wybory, które czasami tworzyły napięcia, małe wojny, ale które pozwoliły nam dotrzeć tam, gdzie teraz jesteśmy oferując wam najpiękniejsze albumy nieznanych przedstawicieli podziemnej sceny. Próba osiągnięcia doskonałości była ciągłą, wyczerpującą walką, ale odnieśliśmy sukces!
Sylvie i ja serdecznie dziękujemy wszystkim muzykom i zespołom, którzy nam zaufali, inżynierom dźwięku, dzięki którym mieliśmy najlepszy możliwy mastering, projektantom graficznym, którzy przyczynili się do wspaniałej linii graficznej wytwórni, a także czasopismom i stronom internetowym, które opowiadały o naszych wydawnictwach. Ponadto, drodzy kupujący, to ponad 20 000 produktów UPR wysłanych na cały świat (prawie oszalałem, pisząc te wszystkie adresy ręcznie, ale w ten sposób zapamiętałem tych najbardziej lojalnych z was).
WIELKIE DZIĘKI wszystkim naszym przyjaciołom, obserwującym, fanom, kupującym i wspierającym !! Kochamy was, drodzy miłośnicy muzyki, i jeśli pewnego dnia spotkamy się na festiwalu lub koncercie, kiedy wszystko wróci do normy, będziemy wspólnie wibrować przy dźwiękach dobrej muzyki. Pedro i Sylvie”.
Unknown Pleasures Records wydawało muzykę post-punk, coldwave, minimal wave, synthwave, synthpop, EBM, dark techno, dark folk, post-shoegaze i modern industrial, stając się w relatywnie krótkim czasie jedną z najważniejszych oficyn tego typu w Europie. Głównym celem było oddawanie w ręce kupujących pięknie wydanych albumów w formacie fizycznym (dźwięk wysokiej jakości zapisany na płytach kompaktowych, w niektórych przypadkach także na płytach winylowych).
Jak pisali o sobie: “Obecnie zbyt wiele wytwórni muzycznych porzuca muzykę na rzecz sprzedawania mydła, ubrań, samochodów czy perfum. Zdecydowanie odrzucamy pomysł systemu, który redukuje znaczenie muzyki do niewielkiej, marginalnej roli. Muzyka jest formą sztuki, a jej niezależność jest niezbędna, aby móc oferować autentycznych artystów, którzy działają poza zakresem wszelkich propozycji biznesowych i sklerotycznych linii produkcyjnych. Unknown Pleasures Records jest odpowiedzią na martwotę i przeciętność obecnej sceny muzycznej”.
Wśród artystów wydawanych przez label znaleźli się m.in. Norma Loy, David Carretta, Blind Delon, Adán & Ilse, Hausfrau, Black Egg, European Ghost, Ono Scream, Antipole, Kill Shelter, Ohota, Wendy Bevan, Alek Drive, Art Kinder Industrie, Baroque, Maman Küsters, Japan Suicide, Follow Me Not, Der Himmel über Berlin, Dave Inox, Mr Nô, None, Velvet Kills, Selfishadows, Container 47, The Shyness Of Strangers, Secret Sight, La Main, Fluxus, Grand((Ø))Signal, Neon Electronics, Hardlab, Judith Juillerat, Monolog, Love In Prague, Alice Botte, Vogue Noir, Chris Shape, HIV+, Principia Audiomatica, Zarkoff, Normotone, Last Redoubt i The Raudive.
Swoje spojrzenie na muzykę Pedro wyraził najpełniej mówiąc w jednym z wywiadów: “Zawsze broniłem muzyki, która dotyka przede wszystkim serca i duszy, zawsze nienawidziłem tych techników i wirtuozów, których twórczy akt jest pozbawiony sensu i przyjmuje nieudolną formę rozrywki. Sztuka i technika mogą ze sobą bardzo dobrze współpracować, ale nie należy ich zastępować, w przeciwnym razie popadną w elitarność, której nie znoszę i którą zawsze zjadliwie krytykowałem. To nie dlatego, że studiowałeś w Beaux-Arts (tak jest w moim przypadku w latach 1986-1991) lub w Konserwatorium, będziesz miał odpowiednią wizję i genialny talent we wszystkim, czego podejmiesz się jako twórca. Przeciwnie, jestem jednym z tych, którzy uważają, że aby być naprawdę twórczym, musimy uwolnić się od dogmatów i konwencji i przede wszystkim nie zapominać, że ludziom przekazujemy nie tylko własne emocje i uczucia, ale także własne sprzeczności”.