Zanim zadebiutował CAMOUFLAGE – nagrania demo HEIKO MAILE

HEIKO-MAILE-Demo-Tapes-1984-86-1024x1024 Szykuje się nie lada gratka i to nie tylko dla maniakalnych kolekcjonerów wszystkiego, co ma związek z dokonaniami znanej i cenionej synthpopowej grupy Camouflage. Przygotowany do wydania już wkrótce materiał powinien zafrapować także wszystkich zainteresowanych minimalistyczną muzyką elektroniczną z lat 80. ubiegłego stulecia.

Dla Heiko Maile, urodzonego w Australii współautora większości nagrań jednego z najbardziej znanych niemieckich zespołów elektronicznych, pierwsze lata 9. dekady XX wieku była okresem prób, nauki i eksperymentów.

„Pomysły, kompozycje, aranżacje, brzmienie no i oczywiście kwestie związane z techniczną stroną procesu nagrywania – to był dla mnie teren zupełnie niezbadany. Zaznajamianie się z metodologią pisania piosenek i inżynierią studyjną bez jakiegokolwiek szkolenia lub profesjonalnego doradztwa wymaga nie tylko niezliczonych prób i błędów, ale przede wszystkim dużej ilości czasu. Wiele wolnych godzin spędziłem z syntezatorami i sprzętem do nagrywania. Każde demo, każda próba uzyskania brzmienia ulubionej płyty lub urządzenia powstawała zgodnie z zasadą „uczenia się poprzez działanie”… Sprzęt bez funkcji zapamiętywania (proszę nie dotykać!), ciągłe buczenie tanich przewodów i kabli (lutowanie to umiejętność obowiązkowa!), kiepsko grające kasety (oczywiście wielokrotnie nagrywane), zdrowy stopień nadmiernej pewności siebie (komu w ogóle potrzebny jest Fairlight CMI?) czy też częste nieprzewidywalne kaprysy niedrogiego domowego analogowego sprzętu – wiele było do opanowania”.

Przygotowane 7 lat temu zbiorcze jubileuszowe wydawnictwo Camouflage “The Box 1983 – 2013” pozwoliło na zapoznanie się przynajmniej z częścią zachowanych nagrań demo grupy z lat 1983-1988, a więc jeszcze zanim ukazał się oficjalny długogrający debiut zespołu, płyta “Voices & Images”. Tym razem to Heiko Maile dał się namówić na ujawnienie światu wybranych z osobistego archiwum, od lat leżących w szufladzie zapisów, przy odświeżeniu których użył najnowszej technologii studyjnej i algorytmów rekonstrukcji dźwięku, by w ten sposób – tak, jak to tylko możliwe – zniwelować niszczycielski wpływ lat, jakie minęły od momentu ich rejestracji.

15 utworów, które trafiły na „Demo Tapes 1984-86”, pierwotnie powstało prawie 4 dekady temu. Stworzono je w minimalistyczny sposób przy użyciu prostych środków technicznych. “Najpierw dopracowywałem rytm i sekwencje melodyczne, którym następnie nadawałem ostateczny szlif grając na klawiszach. Później dogrywałem i rejestrowałem kolejne partie instrumentów. Na koniec wszystkie zapisane ślady łączyłem “w locie” w całość przy pomocy miksera, w procesie przypominającym “zapis na żywo”. Jeden błąd oznaczał konieczność rozpoczęcia wszystkiego od nowa. Ponowna konfiguracja wielu dźwięków po wyregulowaniu elementów sterujących była żmudnym procesem. Kończyło się na stosach kaset, często zawierających pozornie niedokończone wersje i wariacje tego samego utworu ” – tak pracę nad nimi wspomina Heiko Maile.

heiko-maile